Ibiza i Majorka dla spragnionych słońca
5 października 2019Baleary to archipelag należący do Hiszpanii, a jego najbardziej popularne turystycznie wyspy to Majorka i Ibiza. Baleary cenimy za piękne widoki, rozsądne ceny i idealną pogodę. Ibiza i Majorka jesienią to miejsca, w których podładujecie schłodzone akumulatory.
Archipelag Balearów składa się z pięciu wysp. Wspomnianych Ibizy i Majorki, oraz drugiej co do wielkości Minorki, ale także znacznie mniejszych i znanych przede wszystkim żeglarzom wysepek Formentera i Cabrera. Ta pierwsza leży na południe od Ibizy, druga jest ścisłym rezerwatem przyrody i znajduje się na południowy wschód od portu w Palma de Mallorca.
KLIMAT NA BALEARACH
Na całych Balearach panuje klimat śródziemnomorski, który charakteryzuje się bardzo ciepłym latem i umiarkowanie chłodnymi zimami. Temperatury w styczniu czy lutym rzadko spadają tu poniżej 5 stopni w nocy. O opadach śniegu nie ma więc mowy, chyba, że miejscowo w wysokich partiach górskich. Ze względu na przyjazną pogodę i silnie rozwiniętą sieć usług turystycznych Baleary odwiedza co roku około pięciu milionów turystów!
Temperatura wody poza sezonem spada poniżej 20 stopni. Zdecydowanie cieplej jest jesienią, niż wczesną wiosną, kiedy hiszpańskie wyspy nie zdążą się jeszcze nagrzać po chłodniejszej zimie. Wrzesień czy październik to doskonały czas na wizytę na Majorce albo Ibizie.
GDZIE MIESZKAĆ NA BALEARACH
Największa wyspa archipelagu to Majorka – miejsce, które słynie z nocnego imprezowania, ale poza sezonem nieco przycicha. Zresztą także latem na Majorce można znaleźć spokojne okolice, szczególnie na wschodnim wybrzeżu, które jest usiane licznymi zatoczkami i małymi portami. Jeśli chcecie zaszyć się gdzieś, gdzie będziecie mogli słyszeć swoje myśli, polecam jedno z miasteczek na skierowanej na południowy wschód krawędzi wyspy.
Dla imprezowiczów najlepszym wyborem będzie sama Palma de Mallorca albo zawsze głośny pas plaży prowadzącej na wschód od miasta. Tu znajdziecie liczne bary, kluby i dyskoteki, które ciągną się kilometrami wzdłuż wybrzeża.
Także na Ibizie odnajdziecie zarówno ciche i spokojne miejsca, jak i klubową mekkę całej Europy – miasto Ibiza z przylegającymi do niego plażami, na których imprezy trwają 24 godziny na dobę. Wystarczy skierować się na południe, aby znaleźć się na Playa D’en Bossa ze słynnymi na całym świecie klubami Hï, Swag, Sankeys i Ushuaïa.
Spragnionym ciszy i spokoju polecam raczej północne krańce wyspy z miejscowościami Port de Sant Miguel czy Portinatx, które oferują cudowne widoki, ale w których – w razie potrzeby – także można się rozerwać. My spędziliśmy 2 tygodnie właśnie w okolicach Portinatx, w hotelu położonym nad malutką, turkusową zatoczką. Muszę przyznać, że trochę obawialiśmy się złej opinii o Ibizie – generalnie wyspa jest opisywana jako miejsce, gdzie przez całą dobę słychać łomot, gdzie po ulicach przetaczają się dzikie hordy spragnionych imprezowania młodych turystów z całego świata. Tak rzeczywiście może być w samej stolicy wyspy, ale przede wszystkim w ścisłym sezonie. Poza sezonem albo na północy oraz zachodzie Ibizy jest miło, spokojnie i przede wszystkim – ślicznie.
CENY NA BALEARACH
Wbrew powszechnej opinii, Baleary wcale nie są super drogim miejscem. Po pierwsze to archipelag należący do wciąż tańszej od wielu europejskich krajów Hiszpanii. Po drugie, aż 70 procent gospodarki Balearów opiera się na turystyce, więc i konkurencja jest przeogromna. A po trzecie, szczególnie poza sezonem te 70 procent z czegoś musi się utrzymać, rozpoczyna się zatem walka o klienta. Dlatego jesienią czy wiosną można tu znaleźć bardzo dobre oferty hotelowe.
Na Balearach warto pomyśleć o rezerwacji hotelu z pełnym albo częściowym wyżywieniem. Dopłata nie będzie ogromna, a poziom dań serwowanych w hiszpańskich hotelach stoi na wysokim poziomie. Poczynając od obfitych i różnorodnych śniadań, na obiadach czy obiadokolacjach kończąc, możecie spodziewać się poezji smaków. Większość kuchni przygotowuje gorące posiłki na bieżąco, z kucharzem stojącym przy gorącej płycie i smażącym na wasze życzenie ryby albo jedne z najlepszych wołowych steków na świecie.
Jeśli jednak chcecie karmić się na ulicy, na pewno nie będziecie zawiedzeni. Polecam bary tapas, w których za kilkanaście euro możecie posmakować wielu hiszpańskich specjałów. Ibiza i Majorka jesienią lub wiosną gwarantują mniejszy ścisk w nawet najbardziej popularnych barach z przekąskami, na pewno będzie więc w czym wybierać.
PRZYKŁADOWE CENY:
- piwo 1.50 – 4.00 Euro (bar lub restauracja)
- piwo 0.70 – 2.00 Euro (sklep)
- wino domowe 5.00 – 9.00 Euro / karafka 0.50 – 0.75 (bar lub restauracja)
- wino hiszpańskie czerwone lub białe 1.80 – 5.00 Euro (sklep)
- espresso 0.80 – 2.50 Euro (bar lub restauracja)
- tapas 1.50 – 8.00 Euro (tapas bar)
- wypożyczenie roweru doba 6.00 – 9.00 Euro (z zamkiem i koszykiem)
- wypożyczenie samochodu doba 30 – 60 Euro
JAK DOTRZEĆ NA BALEARY
Na Baleary można dotrzeć samolotem lub statkiem. Ta ostatnia opcja może być fajną propozycją dla tych, którzy najpierw zwiedzają kontynentalną Hiszpanię, a następnie, z jej wschodniego wybrzeża planują przedostać się na wyspy. Najbliżej będzie z Walencji – rejs trwa około 5 godzin, jest jednak dosyć kosztowny, bo za bilet zapłacicie przynajmniej kilkaset złotych.
Na Ibizę i Majorkę kursują samoloty zarówno tanich linii lotniczych, jak i rejsowe. Zapytanie o bilet dla jednej osoby w losowo wybranym jesiennym terminie pokazało poniższe wyniki. Warto zaznaczyć, że poza sezonem lotów będzie znacznie mniej, a duża część z nich potrwa kilkanaście godzin. Wraz ze spadkiem czasu podróży, będzie niestety rosła cena…
Uśredniając cenę za bilet dla jednej dorosłej osoby, pamiętając przy okazji o w miarę rozsądnym czasie podróży można założyć, że aby dotrzeć na Ibizę lub Majorkę, trzeba będzie wydać od kilkuset (w najlepszym przypadku), do 1500 PLN.
Ibiza i Majorka jesienią to jeden z najbardziej interesujących kierunków, za względu na koszty, pewność dobrej pogody i gwarancję niezapomnianych wspomnień. My bawiliśmy się tu doskonale.
Nie zapomnijcie o polubieniu mediów społecznościowych Peaceful Adrenaline: