Tanzania. Przydatne informacje
27 listopada 2018 0 przez AdrenalineJuż niebawem wybieramy się do Tanzanii. Powodów jest kilka, ale zapowiada się, że nie będzie to nasza jedyna i ostatnia wizyta w tym kraju. Tym razem nie chodzi wyłącznie o ciepłe plaże i sielską-anielską atmosferę, ale mamy tam kilka drobnych spraw do załatwienia. Kto wie, może te drobne rzeczy przemienią się z czasem w całkiem duże?
Tak czy owak, każdą podróż rozpoczynamy od dokładnego wybadania gruntu, szczególnie, jeśli to podróż w dalekie nieznane. Nikt nie będzie robił wielkiego riserczu przed wycieczką do Ołomuńca, no ale przed Tanzanią już na pewno warto. Oto, co warto (i trzeba) wiedzieć, przed wyjazdem na tanzański czarny ląd.
- Stolica: Dodoma
- Ludność: około 55 milionów
- Waluta: Szyling tanzański (10.000 TZS = 16.50 PLN, 10 USD = 23.000 TZS)
- Religia dominująca: chrześcijaństwo, muzułmanizm (Zanzibar)
- Najwyższy punkt: Kilimandżaro, 5895 m n.p.m
- Największe miasto: Dar es Salaam, 2.7 mln mieszkańców
- Największe lotniska: Dar es Salaam, Kilimandżaro, Zanzibar
- Strefa czasowa: CET+2, GMT+3
REKLAMA
WJAZD
- Polaków obowiązuje ważna wiza. Są dwa sposoby na jej zdobycie. Albo wysyłacie wniosek, paszport i potwierdzenie wpłaty (50 Euro – wiza turystyczna) do ambasady tanzańskiej w Berlinie, albo kupujecie wizę na lotnisku (50 USD, bez problemu do załatwienia na lotniskach w Dar es Salaam, Kilimandżaro i na Zanzibarze). Już sama kwota to znaczna różnica – w Tanzanii euro czy dolar jeden pies, bez znaczenia, a jednak w Europie różnica kursowa jest spora. Sugeruję więc kupno wizy na granicy – jedyny minus, to trzeba chwilkę postać w kolejce. Wiza utrzymuje ważność 90 dni i jest wizą jednorazowego wjazdu.
- Paszport musi być ważny co najmniej 6 miesięcy od chwili daty zakończenia pobytu w Tanzanii.
- Tanzania jest krajem związkowym, obejmującym część kontynentalną, czyli dawną Tanganikę oraz autonomiczny Zanzibar. Wiza jest ważna na całym terytorium państwa.
- Do Tanzanii lata regularnie wiele linii lotniczych. Z Warszawy najlepsze połączenia oferuje Qatar, bilety przy dobrych wiatrach kupicie za 2200 PLN. Trasa Warszawa – Doha – Dar es Salaam. Podróż trwa łącznie od kilkunastu do ponad 20 godzin.
- Z lądowej Tanzanii na Zanzibar dostaniecie się promem lub samolotem. Koszt podróży to 70 USD w obie strony, podróż trwa około 90 minut (prom) lub 20 minut (samolot)
- Ceny dla obcokrajowców są inne od cen dla Tanzańczyków. Dotyczy to promów, wycieczek i biletów wstępu do parków narodowych.
- W Dar es Salaam działa Uber. Jest ogólnodostępny i tani. Kurs po mieście to wydatek rzędu kilku / kilkunastu złotych.
BEZPIECZEŃSTWO
- Tanzania jest krajem o „stabilnym” poziomie bezpieczeństwa. Zdarzają się kradzieże, wymuszenia, szczególnie uważajcie na „wyrwirączki”. Nie nosimy luźno wiszących torebek, nerek, aparatów fotograficznych albo telefonów. Wystrzegajcie się samotnych, nocnych spacerów po niezaludnionych obszarach, np. po plażach. Zdarzają się także „porwania” turystów korzystających z wątpliwego pochodzenia taksówek w celu zmuszenia porwanego osobnika do wypłaty gotówki z bankomatu. Dlatego warto mieć przy sobie kartę z ograniczonym limitem (drugą, oprócz tej właściwej). Wtedy i wilk będzie syty i owca cała.
- Bezwzględnie korzystamy wyłącznie z oznakowanych i zarejestrowanych taksówek. Nie ufamy intencjom prywatnych kierowców, którzy z dobrego serca oferują bezpłatną podwózkę.
- Oczywiście wszelkiego rodzaju przestępstwa powinny zgłaszamy na posterunku policji, ale efektów się raczej nie spodziewajcie. To jak skarga na dilera koki u policjanta w centrum Medelin.
- Zanzibar jest właściwie w całości muzułmański, zdarzają się tam niepokoje na tle politycznym. Unikajcie większych zgromadzeń i hałaśliwych tłumów.
- Jak to w Afryce Wschodniej, także w Tanzanii istnieje zagrożenie atakami terrorystycznymi. Najbardziej narażone są oczywiście miejsca publiczne – hotele, autobusy, restauracje. Miejcie oczy szeroko otwarte, choć dziś zagrożenie określane jest jako „niskie”.
REKLAMA
ZDROWIE
- Przed wyjazdem do Tanzanii spotykamy się z lekarzem medycyny tropikalnej w okresie 2-6 tygodni przed wyjazdem. Im wcześniej, tym lepiej, bo w ostatniej chwili może Was złapać np. przeziębienie i ze szczepień nici.
- Szczepienia na żółtą gorączkę nie obowiązują turystów przybywających z Europy zarówno do Tanzanii lądowej, jak i na Zanzibar. Ale… jeśli w trakcie podróży mieliście przynajmniej 12-godzinny postój w kraju, w którym żółta febra jest endemiczna, wtedy bez szczepienia nie zostaniecie wpuszczeni na terytorium Tanzanii. Łopatologicznie – jeśli wjeżdżacie do Tanzanii po weekendzie w Kenii, musicie mieć szczepienie, jeśli macie za sobą tylko weekend w Madrycie, nie ma takiego wymogu.
- Z tanzańskimi szczepieniami związany jest też pewien paradoks – jeśli przemieszczacie się pomiędzy Zanzibarem i lądową częścią kraju, szczepienie na żółtą gorączkę będzie wymagane przy odprawie promowej / lotniczej. Mimo, że nikt go nie chce oglądać przy wjeździe do kraju.
- Zalecane jest szczepienie przeciwko żółtaczce zakaźnej, inne zagrożenia to malaria, denga, cholera, skażenie bakteryjne wody (ameba, pałeczki duru brzusznego), śpiączka po ukąszeniu muchy tse-tse (na północy kraju włączając park Serengeti). Blisko 5% dorosłych w Tanzanii to nosiciele wirusa HIV.
- Używamy butelkowanej wody do picia i mycia zębów. Uwaga na surowe i niemyte owoce.
- W Tanzanii zalecane jest zabezpieczenie przed malarią. Regularnie używamy silnych środków odstraszających komary (repelentów), wskazane jest spanie pod moskitierą.
INNE WAŻNE INFORMACJE
- W Tanzanii dochodzi do dużej liczby wypadków drogowych, spowodowanych złym stanem technicznym samochodów i autobusów, jazdą po alkoholu oraz fatalnym stanem dróg.
- W Tanzanii obowiązuje ruch lewostronny. Honorowane jest międzynarodowe prawo jazdy, którym można posługiwać się przez 6 miesięcy. Po tym okresie należy zwrócić się do Tanzania Revenue Authority, gdzie po okazaniu europejskiego i międzynarodowego prawa jazdy wydawane jest lokalne. Bez egzaminu.
- Na Zanzibarze jest trochę trudniej. Tu należy wylegitymować się trzema rodzajami prawa jazdy – polskim, międzynarodowym i tanzańskim, które można wyrobić błyskawicznie np. w firmie wynajmującej samochody.
- Posiadanie narkotyków i handel nimi są karane. Surowo.
- Homoseksualizm jest nielegalny.
- Zanzibar jest muzułmańską wyspą. Przebywając tam należy zachowywać się z poszanowaniem lokalnej kultury i obyczajów. Zbyt dużo nieokrytego ciała poza plażami może być źle widziane.
- W trakcie trwania święta w dzień nie powinno się otwarcie obnosić z napojami i jedzeniem. Problem z Ramadanem polega na tym, że jest świętem ruchomym, przed wyjazdem sprawdźcie więc, czy aby to nie ten moment.
PAMIĘTAJCIE TEŻ, ŻE:
- Filmowanie i fotografowanie miejscowych (na Zanzibarze) może spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem. Trochę łatwiej na lądzie, ale też z umiarem.
- Dolary są powszechnie akceptowane, ale przeliczane po gangsterskich kursach. Polecam kartę multiwalutową (np. Revolut), którą możecie wypłacić bezprowizyjnie gotówkę z bankomatu. Prawie bezprowizyjnie, bo lokalny bank doliczy Wam jednorazową opłatę w wysokości około 8000 szylingów, czyli jakieś 3 USD. Dlatego opłaca się wyjmować większe kwoty zamiast wypłacać wiele razy po mniej.
- Bankomaty i płatność kartą. To zdecydowanie słaby punkt Tanzanii. Np. na Zanzibarze poszukiwania bankomatu spełzły na niczym, podobno na wyspie są tylko dwie sztuki… W miastach, np. Dar es Salaam jest zdecydowanie łatwiej, ale nie oczekujcie bankomatu na każdym rogu. Płatność kartą możliwa jest w pewnej liczbie barów, sklepów z pamiątkami, hoteli czy restauracji.
- Po angielsku Tanzańczycy mówią albo bardzo dobrze, albo wcale. Język angielski jest nieoficjalnym „urzędowym” językiem na wyższych uczelniach, dlatego jego znajomość jest dosyć powszechna w dużych miastach. Na prowincji przyda się słownik suahili.
- W Tanzanii życie płynie powoli. Jeśli nie załatwicie czegoś dziś, najprawdopodobniej nie załatwicie tego także jutro. Ale być może uda się pojutrze.
Pytania, sugestie, uwagi? Piszcie śmiało!