Bagamoyo. Dzień z lekcją historii
28 stycznia 2019Wycieczka do Bagamoyo? Bagamoyo to jeden z ciekawszych kierunków na jednodniowy wypad z zatłoczonego Dar es Salaam. Jeśli spędzacie kilka dni w największym mieście Tanzanii, bez wątpienia powinniście rozważyć wycieczkę do starej stolicy handlu niewolnikami. Spotkacie tam prawdziwy, afrykański klimat oraz liczne odciski często niechlubnej historii.
TROCHĘ INFORMACJI
Bagmoyo zostało założone w XVIII wieku. Historia miasta jest burzliwa, ale w efekcie do dziś jest ono jednym z najciekawszych miejsc w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od Dar es Salaam.
Bagmoyo było niegdyś bardzo ważnym punktem przeładunkowym i istotnym strategicznym portem na wschodnim wybrzeżu Afryki. To tu dostarczano przyprawy, kość słoniową oraz… tysiące niewolników, którzy następnie transportowani byli na targi na Zanzibarze.
Miasto było także stolicą Niemieckiej Wschodniej Afryki. Tak, to prawda – mało kto pamięta, że Niemcy mieli liczne kolonie w tej części globu, zanim po I Wojnie Światowej wprowadzono nowy porządek.
BAZA WYPADOWA
Liczne przekazy donoszą także o obecności słynnych podróżników, dla których Bagamoyo było bazą wypadową, w której planowali swoje wyprawy w głąb Afryki. Swoja afrykańską przygodę rozpoczynali tu między innymi Richard Francis Burton. John Hanning Speke, Henry Morton Stanley i James Augustus Grant.
W Bagamoyo znajdziecie miedzy innymi ruiny miasta Kaole, pozostałości meczetów i katakumby datowane na XIII wiek.
JAK DOTRZEĆ
Do Bagamoyo z Dar es Salaam można dostać się korzystając z publicznego transportu. Jest to pewnego rodzaju wyzwanie, ale przy okazji poznacie lokalnych mieszkańców i smak afrykańskiej przygody. Podstawowym środkiem komunikacji są małe busy, nazywane w Tanzanii daladalas. To najtańszy, ale także najmniej komfortowy sposób, aby dojechać do Bagamoyo z Dar.
Busy odjeżdżają z przystanku Makumbusho / Mwenge, znajdującego się w centrum Dar es Salaam. Nie ma żadnego konkretnego harmonogramu, autobus odjeżdża, kiedy… jest pełen. Ważne, abyście nie zachowywali się jak nieświadomi turyści i nie chowali po kątach. Tanzańczycy nie zwracają uwagi na konwenanse, więc może się okazać, że nagle zabraknie dla Was miejsca. Bądźcie pewni siebie i zajmujcie wolne miejsca. Najlepiej przy oknie, bo w daladalas nie ma klimatyzacji. Nie zapomnijcie też o butelce wody – podróż do Bagamoyo teoretycznie trwa około półtorej godziny, ale w godzinach szczytu może przedłużyć się nawet dwukrotnie.
Na przystanku Makumbusho / Mwenge macie do wyboru dwie opcje – albo znajdźcie bezpośredni autobus do Bagamoyo, albo udajcie się najpierw do Tegeta, gdzie będziecie musieli przesiąść się do kolejnego autobusu. Na przystanku w Tageta, położonym na północy Dar es Salaam zapytajcie po prostu o bilet do Bagamoyo.
ILE TO KOSZTUJE
Daladalas to najtańszy środek transportu w Tanzanii. Bilet po mieście (w obrębie Dar es Salaam) kosztuje między 200 a 500 szylingów, czyli maksymalnie złotówkę. Za bilet do Bagamoyo zapłacicie więcej, ale wciąż niewiele – około 2-3 tysięcy szylingów, czyli maksymalnie 5-6 PLN.
Jeśli nie czujecie się komfortowo z planowaniem podróży „na lokalesa”, możecie pomyśleć o Uberze albo większym autobusie turystyczny, Jednak tu musicie się już liczyć z kosztami sięgającymi kilkudziesięciu złotych za osobę – odległość z Dar do Bagamoyo wynosi 75 kilometrów.
CO ZNAJDZIECIE NA MIEJSCU?
Obok historycznych pozostałości Kaole Bagamoyo to także sieć wąskich, klimatycznych uliczek, port oraz ocean. A jak ocean, to i plaże. Krótko mówiąc, idealne miejsce na jednodniowy wypad z zatłoczonego Dar es Salaam.
