Otres Beach. Kultowe miejsce w Kambodży
9 listopada 2021Otres Beach to miejsce, które przez lata było celem podróży backpackersów, wyrzutków albo tych, którzy chcieli mieć święty spokój. Schowane gdzieś na wschodnich krańcach Sihanoukville w Kambodży, pełne błękitu morza i zieleni zwisających nad wodą palm. Czy wciąż jest takie?
Było parę przygód, awaria prądu (to zresztą żadna nowość ani żadne zaskoczenie w Kambodży), no i kilkukilometrowy spacer brzegiem morza. Z jednej strony trochę smutno, że po małych kafejkach, gdzie za 50 centów można było spędzić cały dzień nie został nawet ślad. Z drugiej strony, wciąż czuć tu atmosferę sprzed lat. To takie miejsce, gdzie można się wystrzelić na dzień, dwa, albo tydzień i zapomnieć o wszystkim innym.
Wzdłuż plaży ciągną się chińskie inwestycje, jeżdżą ciężarówki, słychać hałas maszyn budowalnych i dźwigów. Ale jeśli o tym na chwilę zapomnieć i odwrócić się w stronę wody, wciąż jest jak w raju. Wciąż stoi tu kilka straganów z zimnym piwem i drobnymi przekąskami.
Na Otres Beach spędziliśmy tu cały dzień, większość maszerując wzdłuż brzegu w temperaturze ponad 30 stopni i z nadzieją, że po powrocie do Sihanoukville w naszym hotelu będzie już działała elektryczność. Po drodze zjedliśmy obiad w bajecznej knajpce z hamakami i chylącym się nad wodą słońcem. Wpadliśmy na lokalny piknik na plaży. To był baaaardzo dobry dzień. Zresztą zobaczcie sami.