Dlaczego Peaceful Adrenaline? Peaceful, bo życie jest zbyt piekne, aby wypełniać je złą energią i stresem. Adrenaline, bo każdy z nas potrzebuje czasem swojego kawałka czerwonej papryczki. Może nim być Wasze miejsce na świecie, przypadkowo spotkany człowiek, huk 500-konnego silnika, albo po prostu kawałek… czerwonej papryczki.
Na blogu PeacefulAdrenaline.pl dzielę się z Wami swoimi pasjami i doświadczeniami. Tym, co widziałem i czego doświadczyłem. Szczerze, choć subiektywnie. Bo to mój blog i moje własne spostrzeżenia. Możecie się z nimi nie zgadzać, choć mam nadzieję, że będzie inaczej. Niezależnie od Waszego punktu widzenia, jesteście tu zawsze mile widziani.
Jestem dziennikarzem z ponad 20 letnim doświadczeniem. Radio, prasa pisana, wreszcie telewizja. Moja praca pozwala mi na poznawanie tego, co dla wielu jest niedostępne albo trudne do osiągnięcia. Początkowo moją największą pasją była motoryzacja, ale wkrótce dołączyły kolejne. Podróże i poznawanie innych kultur. Miejsca, których nie znajdziecie w przewodnikach. No i kuchnia – bo kuchnia jest nierozłącznym elementem każdej kultury.
Można wysnuć wniosek, że idealnym miejscem jest dla mnie McDrive w dalekim kraju – teoretycznie połączenie wszystkich powyższych zainteresowań. Nie twierdzę, że czasem nie korzystam, ale wolę miejsca, gdzie McDrive’a nie znajdziecie. I tymi miejscami chciałbym się z Wami podzielić.
Czytajcie, komentujcie, zadawajcie pytania, wyrażajcie swoje opinie. To jest miejsce dla Was. Zapraszam Was w podróż.
